Co zrobić ze starymi zegarkami?
- Szczegóły
Mówi się, że każdy zegarek mierzy czas tak samo. Jednak wiele zależy też od tego, jak on sam się prezentuje. Niekiedy przestaje działać i traci swoją funkcję. Innym razem zupełni nam nie pasuje. W obu przypadkach ląduje w szufladzie. Co można z nim zrobić?
Zegarek antykiem?
Niektóre rzeczy jak zegarki, z biegiem czasu stają się stare, ale w rozumieniu staroci. Inne z kolei z godnością ulegają wpływowi czasu i stają się antykami. Bardzo często coś, co nam się nie podoba i chcemy wyrzucić, ma większą wartość, niż moglibyśmy przypuszczać. Warto zabrać je ze sobą i odwiedzić Antykwariat Kamil Krawicki, aby zasięgnąć opinii, czy to, czym dysponujemy, jest coś warte. Mowa jest nie tylko o sprawnych egzemplarzach, ale także tych niedziałających. Stary zegarek to przede wszystkim relikt jakichś czasów i dlatego ma olbrzymią wartość, niekiedy kilkaset tysięcy razy wyższą niż na początku. Kolekcjonerzy po zakupie dokonają stosownych renowacji mających między innymi na celu przywrócenie ich funkcji podstawowej. Dlatego nie powinniśmy obawiać się tego, że on nie działa. Nie wyrzucajmy go więc pochopnie. Zegarek to antyk jak każdy inny. Jeśli nam się nie podoba, możemy go sprzedać, a skusi się na niego miłośnik danego stylu itd.
Wartość zegarka
O tym, czy zegarek ma jakąś większą wartość, świadczy przede wszystkim materiał, z którego powstał – może to być złoto, srebro, platyna, a także materiały zdobiące go np. diamenty. Kolejną sprawą jest to, w jakim okresie powstał, w jakim stylu i w ilu egzemplarzach. Im jest starszy i bardziej unikalny, tym lepiej. Ważny jest jego stan i kompletność, również niedziałającego mechanizmu. Nie bez przyczyny będą również liczne detale, dedykacje i charakterystyczne unikalne dla danego egzemplarza inicjały i inne tego rodzaju elementy. O wartości wiele powie także producent, którego sława znacząco przekłada się na wartość danej sztuki. Jak widać, jest bardzo wiele różnych aspektów, które wpływają na ostateczną kwotę, którą możemy uzyskać za coś, co byśmy pewnie wrzucili do szuflady lub wyrzucili na śmieci.